niedziela, 22 września 2013

Ciąg dalszy Jerozolimy i Betlejem.
Kolejny dzień zwiedzania za mną.
Dziś oprócz miejsc sakralnych (Groty Mlecznej, Drogi Krzyżowej, Góry Oliwnej, etc.) odwiedziliśmy także targ, który jak zwykle mnie urzekł (to moje ulubione miejsce w każdym kraju arabskim).
Zapachy przypraw, przekrzykujący się handlarze, wszechobecna tutejsza muzyka i masa kolorowych szalików powiewających leniwie na wietrze, tworzą niepowtarzalny klimat.
 Już jutro relacja z Nazaretu, zapowiada się ciekawie.
Warunki iście spartańskie, ale czy ktoś mówił że będzie wygodnie?


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz