Ciąg dalszy Jerozolimy i Betlejem.
Kolejny dzień zwiedzania za mną.
Dziś oprócz miejsc sakralnych (Groty Mlecznej, Drogi Krzyżowej, Góry Oliwnej, etc.) odwiedziliśmy także targ, który jak zwykle mnie urzekł (to moje ulubione miejsce w każdym kraju arabskim).
Zapachy przypraw, przekrzykujący się handlarze, wszechobecna tutejsza muzyka i masa kolorowych szalików powiewających leniwie na wietrze, tworzą niepowtarzalny klimat.
Już jutro relacja z Nazaretu, zapowiada się ciekawie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz